Spora restauracja w centrum miasta. Urządzona w stylu, nawet jak na Viregnum, futurystycznym z dominującymi jaskrawymi, fluorescencyjnymi kolorami, w szczególności "radioaktywną" zielenią. Zamawiając posiłek nie podchodzi się do kasjerki, lecz do dotykowego ekranu, w którym wybiera się najbardziej odpowiadający zestaw i stolik. Dania dostarczane są przez mechaniczne ramię. Płaci się na końcu za pomocą karty kredytowej lub gotówki tej samej maszynie, która podaje jedzenie. Każdy stolik ma własny ekranik i ramię, więc nie trzeba nigdzie chodzić. Wszystko dzieje się bardzo szybko, stali bywalcy spędzają w tego typu restauracji co najwyżej 7 minut, jeśli nie zamawiają zbyt dużo.